27 sty 2018

Bocznica kolejowa w stylu niemieckim

Zainspirowani bocznicą Maschen, którą odwiedziliśmy zeszłej jesieni, postanowiliśmy wykonać podobny projekt w skali H0. Warto wspomnieć, że jest to największa w Europie magistrala przeładunkowa. 


Widok na POŁOWĘ bocznicy w Maschen

Podstawą jest odpowiedni układ torowy, który pozwala na swobodne manewrowanie lokomotywami. Po skonstruowaniu wstępnego układu, przechodzimy do budowy torowiska. 

Niemiecka bocznica posiada betonowe wylewki - ścieżki dla maszynistów oraz obsługi. Prostą metodą jest użycie podkładów wyciszających pod panele, które posiadają idealną strukturę jak i są bardzo plastyczne. Grubość nie powinna przekraczać 2 mm. Całość będziemy mocować na podłożu z korka.

Odstęp między końcem podkładu a betonami powinien wahać się między 1,5 a 2 mm. Surową płytę docinamy w zależności od potrzeb. Nie musimy się martwić o łączenia, ponieważ bardzo łatwo jest dopasować fragmenty, przerwa jest niemal niezauważalna, szczególnie, jeśli w dalszych planach jest patynowanie torowiska.

Tor przed i po szutrowaniu

Teraz należy przykleić podkłady, najlepiej na klej butaprenowy. Gdy przyłożymy posmarowany element, należy go unieść na kilka sekund, a następnie przyłożyć na miejsce. Klej podeschnie i będzie bardzo mocno trzymał a zarazem pozwoli na delikatne manewrowanie . Jeśli mamy rozjazdy, należy wykonać odpowiednie korytka pod iglicę.

Teraz czas na malowanie. Do tego celu użyłem farby popielatej, matowej. Nałożone zostały dwie warstwy. Czekamy do całkowitego wyschnięcia.

Teraz czas na tłuczeń. Tutaj mamy spory wachlarz kolorów jak i gradacji. Możemy dowolnie mieszać, wedle uznania, jednak z grubością nie należy przesadzać. Najlepiej szukać tłucznia do skali
H0/TT.

Poniżej odsyłam do odpowiedniego artykułu:
O kamieniach do szutrowania


Metodę "tłuczniowania" każdy ma swoją, ja preferuję najbardziej prostą:

1. Przybijamy szyny, jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy, 
2. Nasypujemy odpowiednią ilość szutru między podkłady i na podtorze,
3. Pędzelkiem z długim włosiem poprawiamy suche szutrowanie: dosypujemy kamieni, gdzie brakuje i zamiatamy pędzelkiem gdzie za dużo,
4. Ze strzykawki roztwór 1/2 wody z wikolem nakładamy na kamienie. 

Możemy dowolnie modyfikować tą technikę, ja podałem tylko zarys. Gdy całość wyschnie należy pamiętać, aby użyć kostki do czyszczenia szyn.

Po dołożeniu przejść oraz kozłów oporowych całość wygląda tak:

Korytka pod zwrotnicę

Widok na część bocznicy

Kozły oporowe na swoim miejscu


Należy pamiętać, że jest to dopiero 1/3 prac. Pozostaje cała infrastruktura, sieć trakcyjna, patynowanie i wiele innych. Czekam na Wasze opinie. Już niedługo dalsza relacja z postępu prac!

2 komentarze:

  1. Do metody szutrowania:
    Dobrze jest dodać do roztworu odrobinę płynu do mycia naczyń np Ludwik, oraz przed rozpoczęciem zakraplania wikolem szutru dobrze go spryskać mgiełką roztworu wody i denaturatu. Zmniejszy to napięcie powierzchniowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i tak, jet wiele metod, powiedziałbym tyle, ile modelarzy ;)
      Ja osobiście całość płynem do szyb spryskuję a roztwór sam idealnie wpływa. Pozdrawiam!

      Usuń